Jak firmy odzieżowe pozbywają się niesprzedanych ubrań?

Odpady tekstylne i włókiennicze stanowią bardzo poważne obciążenie dla środowiska naturalnego. Dopiero niedawno zaczęliśmy zwracać większą uwagę na to, co dzieje się z naszymi ubraniami, kiedy już przestaną być modne lub zwyczajnie przestaną nadawać się do użytku. Klienci coraz częściej zastanawiają się nad tym, gdzie kupować odzież, jakiej jakości i co z nią później zrobić, aby nie była kolejnym zbędnym odpadem. Okazuje się jednak, że znacznie więcej mają “na sumieniu” wielkie marki odzieżowe, które produkują ubrania na masową skalę, a następnie równie masowo je niszczą, zanieczyszczając środowisko naturalne.

Nieekologiczne praktyki znanych marek

Niszczenie niesprzedanych ubrań przez wielkie koncerny odzieżowe to problem, który dotyczy bardzo wielu producentów i jest poważniejszy, niż nam się może wydawać. Cała “afera” zaczęła się od marki Burberry, gdy świat obiegła informacja, że firma zniszczyła równowartość 28 milionów funtów w niesprzedanych ubraniach i kosmetykach. Jednak to nie jedyny koncern, który w taki sposób postępuje ze swoimi produktami. Większość tzw. marek premium ucieka się do takich praktyk. Dlaczego? Bo gdyby obniżyły ceny produktów w ramach promocji lub zaczęły rozdawać ubrania biednym, szybko straciłyby swój status. Nie bez powodu nigdy nie kupisz przecenionej torebki Chanel.

Co zatem robią “wielkie” marki, by pozbyć się nie niesprzedanych ubrań? Palą je! I chociaż twierdzą, że jest to najmniej szkodliwy sposób pozbycia się odzieży, rzeczywistość jest zupełnie inna. W materiałach znajduje się bardzo dużo plastiku, chemicznych substancji i innych szkodliwych elementów, które wykazują destrukcyjny wpływ na środowisko. Plastikowe zamki, guziki i inne pozostałości nie zamienią się nagle w pył i nie znikną z powierzchni ziemi. One pozostają przez bardzo długi czas, zagrażając naszemu otoczeniu.

Idealnym rozwiązaniem byłyby recykling ubrań, ale niewiele wielkich koncernów się na niego decyduje. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - bo taniej je spalić, niż poddać recyklingowi.

Niektóre kraje chcą zakazać palenia ubrań

Niesprzedane ubrania palone są przez sieciówki i wielkie domy mody. Jednocześnie wzrasta świadomość społeczna szkodliwości tego precedensu. Coraz więcej ludzi, nie tylko ekologów, ale i “zwykłych” klientów, buntuje się przeciwko tym praktykom. Rząd Francji, czyli kraju znanego z przemysłu odzieżowego, zapowiedział wprowadzać kary dla firm, które pozbywają się ubrań poprzez ich spalenie. Miejmy nadzieje, że podobne kroki zostaną podjęte również przez inne państwa.

Jak modnie się ubrać, nie niszcząc przy tym środowiska naturalnego

Co zrobić, aby ograniczyć negatywny wpływ branży odzieżowej na środowisko naturalne? Jak sprzedawać ubrania modne tanio, a jednocześnie ekologicznie? Coraz częściej dostrzega się ogromny ekologiczny potencjał w sklepach i hurtowniach odzieży używanej. Coraz więcej osób przyznaje, że wybiera właśnie second handy nie tylko ze względu na możliwość znalezienia tanich ubrań w dobrej jakości, ale również przez wzgląd na środowisko naturalne.

W celu zapewnienia maksymalnej wygody użytkowników przy korzystaniu z witryny ta strona stosuje pliki cookies. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.
Kliknij "Zgadzam się", aby ta informacja nie wyświetlała się więcej.